Solimy ziemniaki, warzywa, przekąski, mięsa, zupy – solimy niemal wszystko, bo wtedy smak wydaje się nam lepszy. To bardzo zgubny nawyk, gdyż sól to najczęściej zbędny dodatek, do smaku którego tylko się przyzwyczailiśmy. Warto odstawić ją i spróbować, jak tak naprawdę smakują nasze potrawy. Wartości smakowe to jednak nie wszystko. Sól spożywana w nadmiarze prowadzi do nadciśnienia tętniczego, miażdżycy i innych chorób układu krwionośnego. Ma też wpływ na wzrost wagi i cukrzycę typu II. Dzienna dawka soli, zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) to 5 g. Okazuje się jednak, że przecięty Polak zjada jej kilkakrotnie więcej.
Przyzwyczajenie do solenia wiąże się z latami osiemdziesiątymi, gdy to właśnie sól określano mianem najzdrowszej przyprawy. Od najmłodszych lat uczono dzieci, że dzięki soli będą zdrowe i silne. Dziś wiadomo, że ta teoria mija się z prawdą. Oczywiście sól potrzebna jest do prawidłowego rozwoju organizmu, ale tak jak każdy składnik, w odpowiedniej dawce. Większość ludzi znacząco ją przekracza. Eksperci szacują, że statystyczny mieszkaniec Europy w ciągu doby spożywa 15 g na soli, czyli trzykrotnie więcej niż jest to wskazane. Efektem takiej diety jest zatrzymywanie wody w organizmie, co w konsekwencji prowadzi do wzrostu ciśnienia krwi.
Co więcej sól, dostarczana do organizmu w nadmiarze, zwiększa ryzyko zachorowania na dolegliwości układu sercowo-naczyniowego. Ponadto negatywnie wpływa na pracę nerek. Niektórzy naukowcy uważają nawet, że sól może być przyczyną wystąpienia raka żołądka, cukrzycy typu II, nadwagi oraz udaru mózgu. A w związku z tym, że wydalanie soli związane jest z wydaleniem wapnia z organizmu, zwiększa się prawdopodobieństwo wystąpienia osteoporozy. Brak energii, złe samopoczucie, wzdęcia i zaparcia – to kolejne konsekwencje przekraczania dobowej normy na sól.
Warto mieć świadomość, że sól to nie tylko biały proszek, którym posypujemy kanapkę z pomidorem. Sól znajduje się w niemal każdym produkcie, który spożywamy. Sprawdzając, ile jej zjadamy w ciągu dania, również to trzeba wziąć pod uwagę. Na opakowaniu producent powinien zaznaczyć zawartość soli, ale informacji ta jest zazwyczaj ukryta, warto więc zapamiętać, gdzie soli jest najwięcej i unikać tych produktów. A są to przede wszystkim dania typu instant, zupki chińskie, orzeszki solone, paczkowane wędliny, chleb, warzywa w puszkach, marynaty oraz ketchup.
Podsumowując, każdego dnia warto uzupełnić swoją dietą o niewielką ilość soli. Sól podkreśla smak potraw oraz doskonale konserwuje niektóre artykuły spożywcze. Można jednak zastąpić ją innymi przyprawi o podobnych właściwościach, by nasz organizm otrzymywał różne składniki mineralne. A świeżość naszego jedzenia zapewni właściwie przechowywanie w lodówce. Sól niezbędna jest do zachowania równowagi elektrolitowej w organizmie, usprawnia też pracę układu mięśniowego i nerwowego. Powinna być regularnie uzupełniania przez osoby, borykające się z niedociśnieniem tętniczym. W ciągu doby zjedzenie 5 g, czyli jednej płaskiej łyżeczki, zupełnie wystarczy.
Proszę o komentarz po przeczytaniu „lymephotos”. Tak mi się skojarzyło w związku z tą szkodliwością NaCl.