Czy słodziki są zdrowe?

Czy słodziki są zdrowe?

Naukowcy od lat alarmują – cukier szkodzi naszemu zdrowiu. Uzależniające właściwości tego produktu potwierdziło wiele badań. Dlatego też nieraz specjaliści porównują codzienne stosowanie cukru do uzależnienia od kokainy. Osoby, które rezygnują z cukru, przeżywają równie trudne chwile, jak narkomani na detoksie. Słodki smak, zdaniem niektórych, poprawia walory napojów oraz potraw, jednak skutki nadmiernego zażywania białych kostek czy proszku są negatywne dla ludzkiego zdrowia. Nadwaga, choroby serca i układu krążenia to tylko niektóre efekty uzależnienia od „białej śmierci”, bo tak cukier nazywany jest coraz częściej.

Kilka dekad temu, gdy nagłośniono negatywne skutki spożywania cukru, teoretycznie zdrowszą alternatywą stał się słodzik. Malutkie kapsułki o zacznie niższej wartości kalorycznej miały zastąpić tradycyjny cukier oraz zadbać o zdrowie. Jednak słodzik to najczęściej wyrób chemiczny i wato wiedzieć, że nadmierne stosowanie zamiennika może być równie szkodliwe dla zdrowia jak używanie zwykłego cukru. Co ważne, słodzik bezwzględnie zakazany jest dla kobiet w ciąży, dzieci oraz osób starszych.

Na rynku dostępne są różne typy słodzików. Jeżeli zamierzamy używać słodzika do gotowania lub pieczenia ciast unikać należy tych, które w składzie mają aspartam. Związek ten w temperaturze powyżej 100 stopni Celsjusza wytwarza wyjątkowo szkodliwą dla organizmu diketopiperazynę, która jest produktem rozpadu aspartamu. Taki słodziki nie nadaje się również do słodzenia gorącej herbaty. A podgrzany przez chwilę aspartam, wydziela kwas mrówkowy, który może być przyczyną kwasicy metabolicznej. Były także podejrzenia, że ów związek może zwiększać ryzyko wystąpienia nowotworu. Dla ludzkiego organizmu bezpieczna dawka aspartamu to 40 mg na kilogram masy ciała na 24 godziny. Łatwo jednak ją przekroczyć, gdyż aspartam znajduje się w napojach gazowanych i różnych produktach spożywczych. Słodzik ten całkowicie zabroniony jest dla osób chorych na fenyloketonurię.

Syntetyczne słodziki, które wyprodukowano na bazie sacharyny, mają nieprzyjemny gorzkawo-metaliczny posmak. Przedawkowanie tych słodzików, czyli przekroczenie 50 g na dobę, najczęściej kończy się uciążliwą biegunką. Wyróżnia się też półsyntetyczne środki słodzące, do których zalicza się m.in. cukier brzozowy. Równie słodki jak sacharoza, a o połowę mniej kaloryczny. Poza tym jest łatwo przyswajalny, dlatego mogą go stosować osoby chore na cukrzycę. Cukier brzozowy ma wiele prozdrowotnych właściwości, m.in. chroni przed próchnicą zębów, wrzodami żołądka, osteoporozą oraz działa bakteriobójczo. Zakazany jest jedynie dla osób z zespołem jelita nadwrażliwego.

Ostatnią grupą są naturalne środki słodzące, czyli m.in. stewia, fruktoza, lukrecja oraz syrop klonowy. Wyjątkowo przyjazna dla zdrowia jest stewia, która nie ma w ogóle kalorii, a jest znacznie słodsza od zwykłego cukru. Doskonale sprawdza się w kuchni, nawet w wysokich temperaturach, bo nie wytwarza toksycznych substancji. Sprzedawana jest w formie liści oraz słodzika stołowego. Zalecana nawet dla diabetyków, a ponadto chroni przed rozwojem próchnicy. Na sklepowych półkach można też odnaleźć fruktozę, która naturalnie znajduje się w owocach. Słodzik o niskim indeksie glikemicznym jest jednak dużo droższy od innych zamienników, 0,5 kg kosztuje około 10 złotych.

Słodziki mają swoje wady i zalety. Największym plusem słodziku jest jego niska kaloryczność, dzięki czemu łatwiej utrzymać prawidłową masę ciała. Poza tym niektóre produkty hamują rozwój próchnicy oraz nie powodują wydzielania insuliny, co jest szczególnie ważne dla cukrzyków. Poręczne i niedrogie pastylki zapewniają słodki smak bez konieczności używania tradycyjnego cukru. Reasumując, najlepiej w ogóle nie słodzić. Bez znaczenia, czy jest to sacharoza czy słodzik. Nadmiar obu powoduje zaburzenia w metabolizmie ludzkiego organizmu. Niemniej najmniej szkodliwe wydają się być stewia oraz cukier brzozowy. Ale przecież w życiu jest wiele innych, słodkich rzeczy.

3 Komentarzy

  1. Ja stosuje słodzik pięć lat i nic mi się nie stało od kąd używam słodzika nie zaszkodził mi.A słodze kawe i herbate.Stosuje słodzik z lidla 1200 sztuk 4,99 złotych bo mi koleżanka w pracy poleciła.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *