Pomimo wielu akcji społecznych, propagujących różnorodność i zdrową sylwetkę, kult bardzo, wręcz przesadnie szczupłego ciała nadal jest obecny wśród wielu środowisk. Odchudzanie i pilnowanie diety, jeszcze niedawno kojarzone zwłaszcza z młodymi dziewczynami oraz światem modelingu, współcześnie dotyczy coraz liczniejszej grupy osób – przedstawicieli obu płci, różnych grup wiekowych oraz profesji. Jak pokazuje wiele przykładów, granica między restrykcyjnym, ale nadal zdrowym dbaniem o swój wygląd a postępowaniem kwalifikowanym już jako zaburzenie jest naprawdę cienka.
Jednym z najczęściej spotykanych zaburzeń związanych z odżywianiem jest anoreksja (łac. anorexia nervosa). Określana również jako jadłowstręt psychiczny, dotyka zarówno kobiet, jak i mężczyzn; diagnozowana jest także wśród dzieci (wczesne lata nastoletnie) oraz u osób starych. Odczuwając silny lęk przed przytyciem, chory dąży do uzyskania jak najniższej masy ciała, stosując drakońskie diety, głodówki, intensywne ćwiczenia fizyczne, a nawet oczyszczanie organizmu za pomocą środków przeczyszczających czy moczopędnych. Towarzyszące drastycznemu odchudzaniu złudne poczucie kontroli nad swoim stanem oraz wrażenie wewnętrznej siły (silna wola), sprawiają, że przekonanie chorej/chorego do rozpoczęcia leczenia jest niezwykle trudne.
Jak rozpoznać anoreksję?
Kryteria diagnostyczne, określone w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10, wskazują określone symptomy sygnalizujące, a w dalszej kolejności potwierdzające anoreksję, to jest: spadek wagi (u dzieci brak przybierania na wadze), prowadzący do masy ciała o co najmniej piętnaście procent niższej od prawidłowej, określonej dla osoby o konkretnej płci, wzroście i w konkretnym wieku; niska masa ciała jako konsekwencja narzucenia sobie nakazu unikania „tuczącego pożywienia”; przymus utrzymania niskiej masy ciała spowodowany postrzeganiem siebie jako osoby otyłej oraz obsesyjnym strachem przed przytyciem; zanik miesiączkowania (u kobiet, z wyjątkiem osób przyjmujących kurację hormonalną) oraz utrata potencji i słabe zainteresowanie seksem (u mężczyzn), będące bezpośrednim skutkiem endokrynnych zaburzeń osi przysadkowo-gonadalnej.
Restrykcyjne przestrzeganie diety, często wyimaginowanej, oraz przesadne dbanie o szczupłość własnego ciała ma bardzo poważne konsekwencje. Oprócz widocznego spadku wagi, anoreksja skutkuje całościowym wyniszczeniem organizmu – utratą tkanki tłuszczowej, zmniejszeniem masy mięśniowej, obniżeniem poziomu hormonów tarczycy (odpowiedzialnych między innymi za niezwykle istotną gospodarkę wapniowo-fosforową), zaniżoną temperaturą ciała (hipotermia) oraz zaburzeniem oddychania w postaci zmniejszenia częstości oddechu. Następstwem zaburzenia odżywiania jest między innymi nieprawidłowa praca serca i układu krążenia (bezpośredni skutek nieprawidłowej gospodarki hormonalnej organizmu), zmniejszenie masy mięśnia sercowego, zwolnienie rytmu serca, obniżenie ciśnienia i zmniejszony przepływ krwi, a także anemia. Wśród długotrwałych (niektóre nie ustępują pomimo przeprowadzonego leczenia) skutków anoreksji obserwowane są również zaburzenia układu pokarmowego (bóle brzucha, wzdęcia, zaparcia, zaburzenia motoryki oraz opróżniania żołądka, osłabienie zębów i dziąseł), zaburzenia funkcjonowania układu rozrodczego, zmiany w układzie kostnym (osteopenia – utrata minerałów budujących kości, osteoporoza – postępujący ubytek masy kostnej oraz/lub długotrwałe osłabienie kości), problemy neurologiczne (napady padaczkowe, zaburzenia myślenia, neuropatia nerwów obwodowych – niepokojące odczucia w dłoniach i stopach) i zaburzenia natury psychicznej (rozdrażnienie, apatia, depresja), a nawet zmiany dermatologiczne, takie jak kruchość, łamliwość i wypadanie włosów oraz nadmierne wysuszenie i utrata elastyczności skóry.
Co można zrobić?
Anoreksja, podobnie jak bulimia, stanowi jednostkę chorobową niosącą za sobą bardzo poważne skutki. Leczenie anorektyczki/anorektyka stanowi długi i zazwyczaj trudny proces, oparty w głównej mierze na terapii indywidualnej oraz rodzinnej (zaburzenie to dotyka również najbliższych osoby chorej). Bardzo często przybiera formę pomocy zinstytucjonalizowanej, wymagającej pozostania chorego przez określony czas w specjalistycznym ośrodku.