CLA (ang. conjugated linoleic acid) to sprzężony kwas linolowy (kwas rumenowy). Kilkanaście lat temu stał się on dość popularnym składnikiem preparatów odchudzających. Jak działa i czy warto go suplementować?
CLA nie jest samodzielnie syntetyzowany przez ludzki organizm – można go przyjmować tylko z pożywieniem lub w formie suplementów. Znajduje się on w mięsie, pełnotłustym nabiale i olejach roślinnych (słonecznikowym, sojowym, kukurydzianym i z pestek winogron).
Wpływ CLA na organizm budzi zainteresowanie już od lat 70. XX wieku. Stwierdzono wówczas jego pozytywny wpływ w badaniach na gryzoniach. Potwierdzono jego działanie przeciwnowotworowe u zwierząt. Niektóre badania sugerują także, że może ograniczać karcinogenezę u ludzi oraz wspomagać leczenie nowotworów poprzez ograniczanie kacheksji (wyniszczenia organizmu).
Przypuszcza się, że CLA pomaga też w ograniczaniu przyrostu tkanki tłuszczowej – zapobiega magazynowaniu kwasów tłuszczowych i zwiększa lipolizę, czyli wykorzystanie tłuszczu zmagazynowanego w komórkach tłuszczowych. Wpływa także na przyrost tkanki mięśniowej. Warto jednak zachować pewną rezerwę i nie traktować CLA jako cudownego leku na odchudzanie, gdyż dotychczas wykonane badania z udziałem ludzi w większości budzą zastrzeżenia pod względem metodologicznym.
Okazuje się, że CLA może mieć także pewne efekty uboczne. Zaobserwowano, że przyjmowanie dużych dawek może powodować osłabienie i nudności. Poza tym wprawdzie zaobserwowano obniżanie poziomu cholesterolu, jednak nie tylko złego, lecz także dobrego. Niektóre badania wykazały też, że CLA może wpływać negatywnie na wrażliwość insulinową.