Podział na ekstrawertyków i introwertyków jest jednym z najbardziej znanych w psychologii. Pojęcia introwersji i ekstrawersji zostały wprowadzone przez Carla Gustava Junga, a zmodyfikowane przez Hansa Eysencka. Jung rozumiał je jako dwa typy postaw wskazujących na kierunek libido, rozumianego jako energia psychiczna. Ekstrawertyk kieruje energię na zewnątrz, na środowisko społeczne, do którego się dostosowuje. Natomiast introwertyk jest skupiony na swoich stanach wewnętrznych i procesach psychicznych, a w nieznanym środowisku się wycofuje.
Z kolei Eysenck opisywał ekstrawertyków takimi cechami, jak towarzyskość, żywość, aktywność, asertywność i poszukiwanie doznań. Jeśli chodzi o układ nerwowy i równowagę procesów pobudzenia/hamowania korowego, introwertycy mają podwyższony poziom aktywacji i dominuje u nich część przywspółczulna autonomicznego układu nerwowego, natomiast ekstrawertycy – obniżony i dominuje u nich część współczulna. A jak osoby z jednego i drugiego typu funkcjonują w życiu codziennym?
Ekstrawertyk to ten, którego najbardziej widać i słychać w towarzystwie. Lubi mówić i być słuchany, potrzebuje uwagi otoczenia. Ma zwykle wielu znajomych, lecz jego relacje międzyludzkie zwykle nie są bardzo głębokie. Ma wiele zainteresowań, trudno mu się skupić na jednej dziedzinie. Bardzo potrzebuje wokół siebie ludzi, gdyż dają mu oni energię. Zwykle jest impulsywny, najpierw coś mówi lub robi, a dopiero potem myśli, przez co może się przez to narazić na kłopoty. Zdarza mu się też rzucać słowa na wiatr i nie dotrzymywać obietnic, gdyż słowa nie mają dla niego tak wielkiej wagi jak dla introwertyka. Potrzebuje silnych bodźców do działania. Stres go mobilizuje i nie przeszkadza mu w myśleniu – podobnie jak presja czasu. Można nieraz odnieść wrażenie, że ekstrawertycy lepiej radzą sobie w pracy, gdyż w wielu firmach stawia się na przedsiębiorczość i współdziałanie w grupie. Jednak zdarza się, że ekstrawertycy podchodzą powierzchownie do zadań i bywają nieprzygotowani, gdyż liczą na swoją umiejętność improwizowania i urok osobisty.
Introwertyk z kolei zwraca się ku sobie, ku swojemu wnętrzu. Ma zwykle niewielu przyjaciół, lecz nie znaczy to, że nie potrzebuje ludzi – jego relacje z nimi są dość głębokie, a jakość jest ważniejsza niż ilość. Podobnie jest z jego zainteresowaniami – interesuje się niewieloma dziedzinami, ale za to dokładnie. Odwrotnie niż w przypadku ekstrawertyka, długie przebywanie z ludźmi sprawia, że traci energię, a potem potrzebuje ją doładować w samotności. Dobrze radzi sobie z zadaniami wymagającymi skupienia uwagi, ale potrzebuje przy tym ciszy i nie lubi się odrywać od rozpoczętej pracy. Woli się uczyć poprzez czytanie i pisanie niż przez słuchanie czy głośne powtarzanie. Stres działa na niego demobilizująco, spowalnia jego myślenie i działanie. Introwertyk potrzebuje znacznie mniejszej ilości bodźców niż ekstrawertyk. Introwertycy dobrze radzą sobie w zawodach związanych z pisaniem (redaktor, tłumacz pisemny, copywriter), księgowością lub programowaniem. Mogą jednak być dobrzy w komunikacji interpersonalnej, gdyż podchodzą do niej starannie i umieją słuchać rozmówców.
Niekiedy wyróżnia się jeszcze trzeci typ. To ambiwertyk – pośredni między introwertykiem a ekstrawertykiem. Osoby o cechach skrajnych są w mniejszości – większość populacji znajduje się właśnie gdzieś pomiędzy nimi. U ambiwertyków uaktywniają się zarówno cechy introwertyczne, jak i ekstrawertyczne – w zależności od sytuacji.