Kuchnia azjatycka posiada w swoim menu jedno z najzdrowszych nasion na świecie, które w starożytnym Babilonie było określane mianem „przyprawy bogów”. To źródło niezwykle cennych dla zdrowia składników, czyli sezam, Polacy znają głównie w formie już przetworzonej – słodkich sezamków lub chałwy. Warto jednak sięgać po olej sezamowy, używać sezamu zamiast tradycyjnej bułki tartej do kotletów, dodawać te nasiona do ciasteczek czy chociażby posypywać nimi ugotowane warzywa.
Sezam jest jedną z najstarszych roślin oleistych nam znanych. Jego nasiona mają najwyższą zawartość oleju (a także kwasów omega) spośród wszystkich jadalnych nasion, a jego delikatny orzechowy smak podkreśla prażenie w niskiej temperaturze. Występują dwie główne odmiany:
- sezam biały ma wyższą zawartość żelaza i jest wykorzystywany głównie w celach kulinarnych oraz do wytłaczania oleju,
- sezam czarny zaś jest bardziej aromatyczny, ma więcej wapnia niż biały i najchętniej stosowany do produkcji leków.
Sezam to bogate źródło wapnia (100 g tych ziaren zawiera 10 razy więcej tego pierwiastka niż mleko oraz dwa razy więcej niż żółty ser), witamin A, E i całej grupy B, zaś wytwarzany z niego olej stanowi również bogactwo kwasów omega-6, magnezu, miedzi, fosforu i żelaza. Białko zawarte w ziarnach tej rośliny posiada niemal taką samą wartość jak to pochodzące z jajek. Dlatego też sezam powinni spożywać przede wszystkim wegetarianie mający czasem problem ze znalezieniem łatwo przyswajalnego białka.
Prozdrowotne właściwości ziaren sezamu
- poprawa stanu kości, zębów, paznokci, włosów i skóry,
- poprawa sprawności intelektualnej,
- leczenie chorób prostaty,
- działanie uspokajające, minimalizowanie stresu, poprawa samopoczucia,
- neutralizacja wolnych rodników,
- podnoszenie odporności,
- leczenie anemii,
- obniżanie złego cholesterolu, podnoszenie dobrego oraz ochrona przed chorobami serca, miażdżycą, udarem, cukrzycą, rakiem dzięki zawartym fitosterolom,
- łagodzenie objawów reumatoidalnego zapalenia stawów.
Dodatkowo czarna odmiana sezamu działa regenerująco, korzystnie wpływa na pracę jelit, nerek i wątroby, wzmacnia organizm, sprzyja rekonwalescencji, wykorzystywana jest jako środek przeciwko siwieniu włosów, zwiększa też produkcję mleka u matek karmiących oraz reguluje miesiączkę.
Powinniśmy unikać zjadania sezamu w postaci już przetworzonej, z morzem cukru i bardzo niezdrowymi tłuszczami utwardzanymi, a wykorzystywać go w kuchni bezpośrednio, dodając najlepiej niełuskane ziarna do sałatek, kotletów, zup, kanapek, ciast, pieczywa czy gotowanych warzyw. W sklepach ze zdrową żywnością można również kupić produkty z przetworzonego, lecz łatwiej przyswajalnego sezamu, m.in. gomasio, czyli mieszankę uprażonych nasion i soli morskiej bądź tahini – masło sezamowe, będące niezbędnym składnikiem hummusu.
Sezam jest bardzo wartościowym produktem spożywczym i praktycznie każdy może go jeść. Powinny na niego uważać wyłącznie te osoby, które skarżą się na biegunkę, te chorujące na kamicę nerkową oraz alergicy.