Podobno dzieci i ryby głosu nie mają, lecz ryby zdecydowanie powinny jak najczęściej „zabierać głos” w diecie każdego człowieka.
Ryby stanowią doskonałe źródło białka, które jest lepiej przyswajalne niż białko zwierząt rzeźnych. Ponadto białko to posiada bardzo dobre biologicznie właściwości. Mięso ryb cechuje się wysoką wartością odżywczą. Co więcej jest ona wyższa niż w mięsie takim jak: wieprzowina, wołowina oraz drób.
Zdaniem ekspertów ryby powinny być spożywane co najmniej dwa razy w tygodniu. Już nawet w diecie niemowląt zaleca się urozmaicanie posiłków wartościowymi daniami z ryb. Należy nadmienić, że to właśnie lipidy, czyli tłuszcze decydują o tym, że ryby są uznawane za wartościowe i stanowią żywność funkcjonalną.
Rybie mięso posiada znaczne ilości składników mineralnych. W 100 gramach mięsa znajduje się:
- 370-1110 mg fosforu,
- 20-500 mg chloru,
- 5-750 mg wapnia,
- 25-710 mg potasu,
- 25-620 mg sodu,
- 100-300 mg siarki,
- 10-230 mg magnezu,
- 0,01-50 mg żelaza.
Ponadto mięso ryb stanowi bogate źródło mikroelementów tj. manganu, jodu, cynku i miedzi. Okazuje się również, że ryby przewyższają pod względem składników mineralnych inne surowce. Dla przykładu zawartość wapnia w wołowinie jest prawie 10 razy mniejsza niż w tuszach ryb. (Dla odkostnionego mięsa ryb, wartość ta jest większa zaledwie dwukrotnie).
Ryby tłuste, w szczególności też oleje rybne, są doskonałym źródłem witaminy A (poprawia kondycję skóry), witaminy D (wzmacnia kości i żeby) i witaminy E (usuwa z organizmu szkodliwe, wolne rodniki). Zaś ryby chude posiadają sporą dawkę witamin z grupy B, głównie witaminy B12. (Szacunkowo 5 razy więcej niż wieprzowina i 4 razy więcej niż wołowina).
Warto nadmienić, że dawniej ryby tworzyły danie alternatywne dla potraw mięsnych, ponieważ były stosunkowo tanie. Aktualnie stanowią potrawy niemal ekskluzywne, lecz coraz częściej wybierane ze względu nie tylko na walory smakowe, lecz głównie zdrowotne.
Dzięki zawartości niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3, ryby wzmacniają serce. W tym zakresie dietetycy rekomendują spożywanie makreli, śledzia, tuńczyka i łososia. Wystarczy spożycie 80 gram wędzonego łososia, aby zaspokoić dzienne zapotrzebowanie na kwasy omega 3. Ryby przyczyniają się do obniżenia ciśnienia krwi. Zmniejszają poziom cholesterolu, lipidów, zapobiegają powstawaniu zakrzepów, a także rozszerzają naczynia krwionośne. Stanowią nieprzecenioną wartość w profilaktyce miażdżycy i choroby niedokrwiennej serca.
Dodatkowo ryby przyczyniają się do zmniejszenia oznak starzenia się. Przyrządzanie ich poprzez pieczenie w foli, gotowanie lub duszenie sprawia, że stają się potrawą lekkostrawną. Posiadają znaczne ilości białka, a także witamin rozpuszczalnych w tłuszczach.
Niewiele osób wie, że spożywanie ryb koi nerwy i wpływa na układ nerwowy. Chude ryby słodkowodne zwiększają hormon serotoniny i „działają” antydepresyjnie. Bogata w nich zawartość witaminy B wspomaga pracę układu nerwowego oraz poprawia pamięć i koncentrację.
Wiele badań wskazuje, że dzieci matek, które podczas ciąży spożywały znaczne ilości ryb, są mniej narażone na alergie. Ponadto wyniki badań naukowców z Bristolu podkreślają, że dzieci kobiet, które podczas ciąży jadły więcej niż 340 gramów ryb tygodniowo, w wieku siedmiu-ośmiu lat, znacznie lepiej się rozwijają.
Analizując wartości płynące ze spożywania ryb, nie sposób pominąć ich właściwości odchudzających. Należy pamiętać, że dzięki temu, że są niskokaloryczne, pomagają zrzucać nadwagę.
Ogólnie wiadomo, że ryby są zdrowe i zawierają duże ilości składników odżywczych. Jeśli ktoś jest przeciwny jedzeniu ryb, niech poczyta o ich właściwościach i zobaczy która odmiana jest dla niego odpowiednia – http://mozgi.pl/jakie-ryby-warto-jesc-9642