Nie od dziś wiadomo, że nadwaga to bardzo duży problem współczesnego społeczeństwa. Z każdym rokiem rośnie odsetek osób otyłych. Kłopoty z wagą mają również dzieci. Specjaliści do spraw żywienia alarmują, by z większą świadomością wybierać jedzenie. W dużym stopniu za zbędne kilogramy odpowiada niezdrowa żywność, wzbogacona o konserwanty oraz ogromną dawkę cukru i soli, a pozbawiona wartości odżywczych. Zamiast przekąski w postaci owocu sięgamy po hot-dogi, hamburgery lub batoniki. A z braku czasu nie przygotowujemy tradycyjnego obiadu, tylko wybieramy gotową porcję makaronu z serem. Niestety żywność wysokoprzetworzona zapełnia sklepowe półki, dlatego konieczne jest czytanie etykiet i wybieranie tylko produktów o zadowalającej jakości. Świadomość tego co jemy, to klucz do zdrowej diety.
Zrezygnuj z dań gotowych
Ostatnie dziesięciolecia należały do dań gotowych. Najpopularniejsze to te, które można w dwie minuty zrobić w kuchence mikrofalowej. Kolejną fascynacją są zupki w proszku i kolorowe napoje w przeróżnych smakach. Jednak kij ma dwa końce, szybkie dania to tysiące substancji chemicznych, służące poprawie wyglądu, smaku oraz trwałości produktu. Często spożywanie takiej żywności oznacza gromadzenie się groźnych związków chemicznych w organizmie, które mogą być przyczyną chorób i alergii. Wyróżnia się kilka rodzajów przetwarzania. Ten naturalny jest zdrowy i wskazany, można go wykonać w domu. Natomiast przetwarzanie przemysłowe, np. liofilizacja czy pakowanie próżniowe, często oznacza „wzbogacanie” produktu o konserwanty, zagęszczacze, wzmacniacze smaku itp.
Czytaj etykiety
Rozwój nowych technologii przyczynia się do udoskonalania sposobów przechowywania żywności. Jedzenie po uprzednim ugotowaniu, zamrożeniu, suszeniu czy soleniu nie traci swych zdrowotnych wartości i jest lepiej przyswajane przez organizm. Niektóre dodatki do produktów żywnościowych są cenne dla naszego zdrowia, gdyż wzbogacają jedzenie o witaminy i mikroelementy. Przetwarzanie żywności może być zatem pozytywne, jednak najczęściej jest negatywne, bo oznacza mechaniczne i sztuczne konserwowanie żywności. O zwartości danego jogurtu czy wędliny przeczytamy na etykiecie.
Zasada jest prosta – im mniej składników na etykiecie, tym mniej przetworzony jest dany produkt i jego spożycie nie będzie szkodliwe dla naszego zdrowia. Warto też zwrócić uwagę, co jest pierwszym składnikiem na liście, gdyż tego jest najwięcej w danym produkcie. Nie należy kupować tych produktów, gdzie trzy pierwsze miejsca to woda lub cukier. Taki produkt nie ma bowiem żadnych wartości odżywczych. Unikajmy wszelkich napojów słodzonych cukrem rafinowanym, zakazane są popularne fast-foody, konserwy, białe pieczywo i chipsy. Nie warto obciążać organizmu produktami, które zawierają niemal wyłącznie emulgatory smaku. Korzystniej będzie zastąpić przetworzoną żywność zdrową, bo naturalną. Popularny sos pomidorowy z proszku przygotujesz samodzielne łącząc koncentrat pomidorowy i zioła, a niezdrowe słone przekąski wymień na wartościowe pestki dyni lub słonecznika.